Wasyl
Stus
Ani
się spodziewasz już, ani czekasz.
Nareszcie
jesteś wolny, wolny, wolny.
Wygnaniec
z własnej woli, czemu zwlekasz?
Niech
listy spłoną w ogniu, w ogniu, w ogniu.
Niech
wiersze spłoną, spal je bez litości,
niech
się spopieli górny duch zuchwały.
A
teraz - ruszaj. Kurzem bezdomności
wędrówka
twoje przyprószy sandały.
Co
jutro? Jakiś dzień i strawa jakaś.
A
co, jeśli nie będzie dnia i strawy?
Zginiesz,
wygnańcze, na swych krętych szlakach,
do
śmierci włócząc się na chybił trafił.
przełożył
Wiktor Woroszylsk
Jeden
z najwybitniejszych ukraińskich poetów XX w., krytyk i publicysta,
obrońca praw człowieka w ZSRR, wybitny przedstawiciel ruchu
kontestacji lat 60-tych w ZSRR
tzw. szestidiesiatników.
W
latach 1960-tych Wasyl Stus pracuje w
Instytucie
Literatury im. Szewczenki Akademii Nauk USRR w Kijowie. Fala
aresztowań, jaka w tym czasie spadła na inteligencję ukraińską,
objęła i doprowadziła do aresztowania prawie wszystkich liczących
się pisarzy. 4
września w kinie "Ukraina", podczas premiery filmu
Serhija
Paradżanowa Cienie zapomnianych
przodków, dysydent Iwan
Dziuba zamiast wstępu powiadomił publiczność o aresztowaniach
w Kijowie. Gdy stróże porządku podjęli próbę zagłuszenia
publiczności, Stus wstał i krzyknął: Kto
przeciw tyranii – niech wstanie! Za
udział w tej akcji został zwolniony z Instytutu Literatury.
Pracował na budowie i jako palacz w kotłowni.
Wasyl
Stus aktywnie przeciwstawia się antyukraińskiej polityce sowieckich
władz i ograniczaniu wolnego słowa. Przeczuwając nieuchronność
aresztu, intensywnie pracuje: pisze wiersze, przekłady (Goethe,
Rilke, Garcia Lorka), krytykę literacką.
12
stycznia 1972 roku, podczas kolejnej
fali aresztowań, Stus zostaje uwięziony i po rozprawie skazany na 5
lat łagru i 3 lata zesłania, jako autor kilkunastu wierszy i
artykułów o literaturze ukraińskiej, opublikowanych w samizdacie
i na Zachodzie. Jesienią 1975,
wskutek perforacji
wrzodu żołądka, był bliski śmierci. W 1977
poeta przybywa na miejsce zsyłki na Kołymie, gdzie pracuje w
kopalni złota. Cały czas pisze, mimo konfiskat, wiele z jego
wierszy ocalało, bo przepisywał je w listach do żony. W 1978
roku poeta zostaje honorowym członkiem brytyjskiego PEN
Klubu.
W
sierpniu 1979
powraca do Kijowa, gdzie angażuje się w pracę Grupy
Helsińskiej. Pracuje przy taśmie produkcyjnej w fabryce obuwia.
W maju następnego roku zostaje ponownie aresztowany i skazany na 10
lat więzienia i 5 lat zesłania. Praktycznie od czasu ostatniego
widzenia z rodziną na początku 1981
i zamknięcia Stusa na rok w jednoosobowej izolatce,
brak jest konkretnych danych. Wiadomo jedynie o zakazie przesyłania
wierszy w listach i zniszczeniu przez KGB
ostatniego tomiku Ptach
duszi (Ptak
duszy).
Poeta
prowadził „obozowy zeszyt”, w którym zapisywał zdarzenia i
myśli. W swoich sądach był coraz bardziej bezkompromisowy i
nieugięty. 28
sierpnia 1985
Wasyl Stus po raz kolejny został wtrącony do karceru
- ogłosił głodówkę protestacyjną, dwa dni później, w nocy z 3
na 4 września 1985 roku, zmarł w niewyjaśnionych okolicznościach
w karcerze obozu 389/36 w obwodzie permskim. Wasyl Stus miał poważne
widoki na literacką nagrodę Nobla właśnie w tym roku. Heinrich
Boll wysunął kandydaturę Wasyla Stusa do tej nagrody i publicznie
oświadczył, że spodziewa się przyznania mu tego wyróżnienia 24
października.
Na
podstawie: Wikipedia, wyd. polskie, rosyjskie i ukraińskie, "Śmierć
poety", Antoni Zambrowski.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz